Adopcja
Czy wiesz, że około 60 tys. psów jest co roku wyłapywanych przez hycli? Czy masz świadomość, że ponad 6 tys. z tych psów, umiera każdego roku w schroniskach? A czy wiesz, że niemal 9 tys. jest usypiane tylko dlatego, że schroniska są przepełnione, a te biedne często nierasowe psy, nie mogą znaleźć domu? Te liczby są przerażające. Psy które niejednokrotnie są już po strasznych przejściach trafiają do spartańskich warunków w przepełnionych schroniskach. Jeśli więc planujemy kupno psa może warto zastanowić się nad wcześniejszym odwiedzeniem schronisk? Oczywiście trzeba pamiętać że pies ze schroniska, zwłaszcza pies po przejściach, często nie jest łatwym psem i może wymagać od nas więcej zaangażowania niż szczeniaczek prosto z rodowodowego miotu, ale jeśli tylko zapewnimy mu odpowiedni dom może stać się najwspanialszym towarzyszem i przyjacielem.
Przygarnięcie bezdomnego psa jest wspaniałym gestem, ale powinno być również przemyślaną i dojrzałą decyzją. Opieka nad psem ze schroniska to nie tylko karmienie psa, trzeba również zapewnić mu równowagę emocjonalną, oraz poczucie bezpieczeństwa w nowym domu. Zrozumiałe jest, że każdy pies jest inny, a pies adoptowany może być szczególnie wrażliwy. Decydując się na psa należy wziąć pod uwagę jakie mamy warunki w domu, nie chodzi tu tylko o przestrzeń dla psa, ale również jakich mamy domowników, bo to w pewien sposób warunkuje o tym jakiego psa powinniśmy wybrać: dużego czy małego, z temperamentem czy spokojnego ciapka, sportowca czy „wczasowicza” itd. Jeśli jest w domu ktoś kto lubi biegać to niech zdecyduje się na takiego psa, który będzie mógł mu w tym towarzyszyć, jeśli właścicielem ma być szachista to niech szuka „kanapowca”. Jeśli pies ma pilnować domu warto pomyśleć o psie, który wykazuje tendencje do stróżowania. Jeśli mamy w domu inne psy lub jakieś zwierzaki warto zastanowić się czy mają one szansę na wspólne spokojne życie razem z nowym psem. Pomocna może się okazać informacja gdzie pies wcześniej mieszkał, w jakim środowisku przebywał. Dlatego warto jest porozmawiać z opiekunami w schronisku, uzyskać od nich jak najwięcej informacji na temat jak zachowuje się pies, który nam się spodobał . Taki „wywiad” powinien uchronić nas przed wyborem psa nie pasującego do naszego stylu życia. Często wolontariusze mają dużą wiedzę na temat psów przebywających w schronisku, czasem większą niż osoby stale pracujące w ośrodku. Warto przed zabraniem psa odwiedzić kilkakrotnie schronisko, dowiemy się więcej o psie i poznamy go bliżej…
Wprowadzając psa do domu bardzo ważne jest natychmiastowe i konsekwentne wprowadzenie zasad ułatwiających codzienne obcowanie z psem. Dla psa powinno być jasne, gdzie jest jego legowisko, że nie ma wstępu na fotel, że nie musi być pierwszy przy drzwiach. Psy uwielbiają jasne zasady i lepiej się z tym czują gdy wiedzą, że o wielu trudnych sprawach nie muszą decydować; nie muszą pilnować wejścia do kuchni, czy oceniać gości odwiedzających dom. Natomiast możliwość wykonania pracy na miarę psa typu: odnalezienie ulubionego aportu, poinformowanie gdy pojawi się obcy, czy przyniesienie ulubionych kapci pana itp., poprawia samopoczucie czworonoga. Jeżeli w domu jest więcej psów dajmy im szanse wyjaśnić sobie „układy” w nowej sytuacji, ale pod naszą kontrolą.
Oczywiście pies ze schroniska może źle znosić samotność, a co za tym idzie może np. niszczyć przedmioty, wyć, szczekać. Dlatego w trudniejszych sytuacjach pomocna może się okazać Kennel klatka, która powinna stać się ulubionym, bezpiecznym miejscem nowego lokatora. Pies ze schroniska może się okazać psem „niełatwym”. Cierpliwość, opanowanie i konsekwencja to cechy, które powinien posiadać nowy właściciel. Niestety zdarza się że adoptowane psy wracają na ulicę lub do schroniska. Warto więc przed adopcja zasięgnąć rady specjalisty (weterynarza, pracownika schroniska, behawiorysty), aby dobre chęci nie przyniosły negatywnego skutku. Nie można jednak zrażać się do adopcji i zakładać, że pies ze schroniska to pies niemożliwy do ułożenia. Pamiętajmy, że adoptując jednego psa może nie zbawimy całego świata, ale uratujemy cały świat dla tego jednego psa.
Jeżeli chcesz pomóc więcej niż jednemu psu, masz czas, chęci i możliwości możesz pomyśleć o stworzeniu „rodziny zastępczej” dla jednego lub kilku czworonogów. Polega to na czasowym przygarnięciu psa i aktywnym szukaniu mu stałego domu.
Jeśli istnieje problem typu szczekanie i wycie psa gdy zostaje sam, agresywne zachowanie przy jedzeniu, tendencje do ucieczek, ciągnięcie na smyczy, lęk lub agresja , możesz potrzebować wsparcia doświadczonego szkoleniowca.